W sobotę 23 października mierzyliśmy naprawdę wysoko finalizując projekt „Hop do przodu”. Wszystko działo się na 2 Wieżach w centrum sportów ekstremalnych i chwilami emocje były rzeczywiście ekstremalne. Chłód tego październikowego popołudnia nie zniechęcił szesnastki Brzeszczaków, którzy korzystając z przygotowanych przez siebie atrakcji bombardowali wszystkich swoją mega energią. Przy wchodzących w ucho rytmach afrykańskich djembe wygrywanych przez Sylwię, Maćka, Łukasza i Kasię można było zostać poinstruowanym jak chodzić (i upadać!) na szczudłach. Odważni śmiałkowie pożałowali z pewnością, jeśli patrząc na skaczące na szczudłach dzieciaki pomyśleli przez chwilę, że to musi być proste..Potem wszyscy zostali zaproszeni na pokaz tańca nowoczesnego 5-ciu Praskich Sikorek, który wypadł bardzo profesjonalnie! (Brawo dziewczyny!). Po zmroku stało się coś dziwnego. Pojawiły się …szczudłołaki, czyli wampiry na szczudłach. Nikogo jednak nie udało im się odstraszyć, gdyż wszyscy z niecierpliwością czekali na kończący wieczór pokaz fireshow w wykonaniu Sylwii, Łukasza, Edyty i Agi. Drużyna ognia dała z siebie wszystko, a Agi gasząc nonszalancko ogień na nogawce, udowodniła po raz kolejny że jest niezniszczalna! Warto było doczekać do końca i wszystkim, którzy przybyli gorąco dziękujemy! Do następnego razu!